To naprawdę robi wrażenie! Wielka, ważąca 7,5 tysiąca ton koparka "zaparkowała" przy tak zwanej obwodnicy Kleszczowa. Kopalnianego kolosa widać z odległości kilkudziesięciu metrów. Maszyna wyjechała na powierzchnię wkopu, bo właśnie ruszył jej kompleksowy remont. I choć stoi za ogrodzeniem, to "41" w całej okazałości można obejrzeć z pobocza drogi. A chętnych nie brakuje, ludzie zafascynowani widokiem giganta chętnie zatrzymują się w swoich podróżach i fotografują niezwykły widok.

To nie pierwszy raz kiedy górnicza maszyna ukazuje się w całej okazałości na powierzchni. Kilka lat temu inna koparka, K-43 przejeżdżała przez tak zwaną obwodnicę Kleszczowa, oddzielającą Pole Bełchatów od Pola Szczerców - wówczas maszyna po prostu zmieniała miejsce pracy (choć również przy tej okazji była modernizowana).

Ten górniczy gigant, który obecnie jest modernizowany, a dzięki temu wyjechał z wyrobiska to koparka K-41. To maszyna wyjątkowa dla działalności bełchatowskiej kopalni, jest bowiem najstarszą podstawową koparką działającą w naszym wyrobisku. Koparka wielonaczyniowa kołowa SchRs 4600x50 (K41), zaczęła swoją pracę dokładnie 6 czerwca 1977 roku o godzinie 13.07 - to właśnie wtedy rozpoczęła prace polegające na zdjęciu pierwszych metrów sześciennych nadkładu.

- Przejazd koparki K-41 na przedpole wyrobiska górniczego Pola Szczerców związany jest z wykonaniem jej planowanego remontu głównego. Koparka K-41 jest maszyną podstawową najdłużej pracującą w Kopalni Bełchatów. Została przetransportowana na plac remontowy zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie obwodnicy Kleszczowa. Po wykonaniu remontu wróci do wykonywania robót planowych w wyrobisku Pola Szczerców - przekazał nam Departament Komunikacji i Relacji z Mediami PGE GiEK.

Koparka K 41 to prawdziwy gigant. Waży 7,5 tys. ton. Jej wysokość dochodzi do 74 m, szerokość 40 m, a długość 195 m (to prawie dwa boisko do piłki nożnej!). Wielkie wrażenie robi jej koło czerpakowe o średnicy 17,5 m z 11 czerpakami (do takiego czerpaka zmieściłby się nawet samochód).

Dodajmy przy tym, że K41, podobnie jak jej "koleżanki" K36,37,38,39,40,41,42,43,44,45,46 eksploatują kopalinę przy ciągłym obracaniu wysięgnika koła czerpakowego, dolna część koparki pozostaje nieruchoma.

Zobacz inne wiadomości