Przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. Policyjny pościg w powiecie tomaszowskim

Do policyjnego pościgu doszło 21 maja. 23-letni kierujący audi, jadąc od Ujazdu w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego, na widok policjantki wydającej sygnał do zatrzymania ominął ją i przyspieszył, rozpoczynając ucieczkę, w trakcie której popełnił szereg wykroczeń. Został zatrzymany. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej i ucieczki grozi mu utrata prawa jazdy i kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę, 21 maja o świcie policjanci tomaszowskiej drogówki pełnili służbę na terenie Ujazdu, prowadząc pomiar prędkości pojazdów poruszających się po drodze wojewódzkiej numer 713. Dokonali pomiaru prędkości pojazdu audi, którego kierowca poruszał się od centrum Ujazdu w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego. 

- Kierowca tego auta przekroczył dozwoloną prędkość o 25 km/h, co było przyczyną wydania przez policjantkę sygnału do zatrzymania. Kierowca początkowo zareagował i zwolnił, by po chwili ominąć policjantkę i rozpocząć ucieczkę. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za uciekinierem, włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne celem zatrzymania kierującego. O pościgu poinformowali również oficera dyżurnego, który do pomocy skierował dodatkowe patrole - mówi asp. sztab. Grzegorz Stasiak. - Kierowca audi zwiększał prędkość, znacznie przekraczając 100 km/h w obszarach zabudowanych. Wielokrotnie przekraczał linie ciągłe i naruszał obowiązek jazdy prawostronnej wchodząc w zakręty z niebezpieczną prędkością. Policjantom prowadzącym pościg udało się wyprzedzić uciekający pojazd i zatrzymać auto na ulicy Ujezdzkiej w Tomaszowie Mazowieckim. Okazało się, iż 23-letni kierowca poruszał się audi wraz z trójką pasażerów w wieku od 17 do 20 lat. Był trzeźwy. Oświadczył policjantom, iż obawiał się policyjnej kontroli gdyż trzy miesiące temu zatrzymano mu dowód rejestracyjny od auta, którym jechał. Miał nadzieje, iż uniknie kontroli podejmując ucieczkę.

Zachowanie 23-letniego mieszkańca gminy Budziszewice będzie jednak miało poważne konsekwencje. Policjanci zadysponowali odholowanie jego pojazdu, a za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 25 km/h oraz niestosowanie się w celu uniknięcia kontroli, do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu nałożyli dwa mandaty karne na łączną kwotę 1300 złotych oraz 20 punktów karnych. 

- Dodatkowe 15 punktów nałożyli na kierowcę za naruszenie, w wyniku którego czyn został zakwalifikowany jako przestępstwo. Przed sądem będzie odpowiadał za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu oraz ucieczkę przed policyjną kontrolą, co stanowi przestępstwo zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. sztab. Grzegorz Stasiak.

Policjanci z tomaszowskiej drogówki kolejny raz przypominają o konsekwencjach wynikających z art. 178b Kodeksu Karnego, który mówi: "Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".