Śmierć w zakładzie produkcyjnym w Szczercowie. Nie żyje 41-letni pracownik. Co było powodem wypadku?

Śmierć w zakładzie produkcyjnym w Szczercowie. Nie żyje 41-letni pracownik. Co było powodem wypadku?
fot. poglądowe

Policjanci z Bełchatowa pod nadzorem miejscowej prokuratury prowadzą śledztwo po śmiertlenym wypadku do jakiego doszło w jednym z zakładów produkcyjnych w gminie Szczerców. Zginął 41-letni mieszkaniec tej gminy. Niestety pomimo wysiłków i akcji reanimacyjnej najpierw prowadzonej przez strażaków, później przez zespół ratownictwa medycznego, także z LPRu nie udało się uratować życia mężczyzny.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek, 8 sierpnia. Około godziny 13.20 do Grudnej w gminie Szczerców zadysponowano wszystkie służby ratunkowe. Początkowe akcję ratunkową i zabezpieczenie miejsca zdarzenia prowadzili strażacy z czterech zastępów straży pożarnej, dwie z okolicznych OSP (Szczerców i Magdalenów) i dwie JRG Bełchatów. Na miejscu pracowali także medycy z karetki pogotowia i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety mimo wysiłków wszystkich zaangażowanych w akcję, życia 41-letniego pracownika nie udało się uratować. Co wiemy o przyczynach zdarzenia?

- Szczegółowe przyczyny śmierci wyjaśni śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury, wstępnie wiadomo, że pracownik firmy produkcyjnej spadł z wysokości około 4 metrów. W tej chwili prowadzone jest postępowanie w kierunku naruszenia przepisów bhp, które mogły doprowadzić do nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny - wyjaśnia naszej redakcji Iwona Kaszewska z bełchatowskiej komendy policji i dodaje: - Na miejscu wypadku policjanci wykonali szczegółowe oględziny, przesłuchano także obecnych w zakładzie świadków. W zakładzie obecni byli zarówno prokurator, jak i pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy.

Akcja służb w zakładzie w gminie Szczerców trwała blisko 4 godziny.