Ukradł samochód i oddał go na złom. Wpadł w ręce policji, grozi mu 10 lat więzienia

kajdanki

Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego odzyskali skradzionego opla i zatrzymali sprawcę włamania do tego pojazdu pojazdu. Jak się okazało 31-letni mężczyzna oddał pojazd na złom. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

18 września tomaszowscy kryminalni, na podstawie informacji przekazanych przez pokrzywdzoną, ustalili sprawcę włamania do jej auta. Samochód zaparkowany był na ulicy przed miejscem jej zamieszkania. Kobieta nie korzystała z niego od 6 miesięcy, ponieważ był uszkodzony.

Do kradzieży doszło 15 września we wczesnych godzinach porannych. Mieszkaniec Tomaszowa Maz. włamał się do pojazdu a następnie wywiózł go na lawecie i sprzedał w jednym ze skupów złomu na terenie woj. łódzkiego. Po drodze zatrzymał się w lesie, gdzie wyrzucił tablice rejestracyjne i kurtkę znajdującą się w samochodzie. W oplu był też dowód rejestracyjny, co znacznie ułatwiło sprawcy działania dotyczące zbycia pojazdu.