Kryminalni z tomaszowskiej komendy zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do jednego z domów. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które sprawcy zdążyli zastawić w lombardzie. Mężczyzna w wieku 42 lat i 37-letnia kobieta usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem.

W minioną środę, 1 września, około godz. 8:30 dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do domu przy jednej z ulic. Jak wynikało z informacji przekazanych przez pokrzywdzoną, nieznani jeszcze wtedy sprawcy wyłamali zawiasy w drzwiach do domu i weszli do środka budynku.

- Skradziony został telewizor, srebrny zegarek, złota biżuteria i mosiężne przedmioty. Sprawcy włamali się jeszcze do komórki usytuowanej na posesji, skąd po uprzednim wyrwaniu drzwi zabrali rower. Wartość skradzionych przedmiotów pokrzywdzona oszacowała na ponad 3 000 zł. Kryminalni, którzy zajęci się sprawą natychmiast ruszyli w teren ustalając, że tego włamania mogła dokonać 37-letnia kobieta i jej 42-letni znajomy - informuje oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

Po upływie zaledwie czterech godzin od zgłoszenia kobieta została zatrzymana. Jej kompana zatrzymano na terenie jednego ze sklepów.

- 42 -latek posiadał przy sobie dilerkę z białym proszkiem, który po zbadaniu specjalistycznym testerem wskazał na amfetaminę. Oboje usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W rozmowie ze śledczymi podejrzani przyznali, że rzeczywiście oni odpowiadają za to włamanie. Tłumaczyli, że zabrane przedmioty sprzedali na złomie i przypadkowo napotkanym osobom. Część skradzionego mienia, które zastawili w lombardzie została odzyskana - dodają tomaszowscy policjanci.

Zarówno 37-letnia kobieta jak i 42-letni mężczyzna byli już wcześniej notowani.

Zobacz inne wiadomości